Dlaczego na rynku brakuje kart graficznych?
Od kilku lat na rynku brakuje kart graficznych. Z kolei egzemplarze kupowane z „drugiej ręki” osiągają naprawdę zawrotny pułap cenowy. Niestety, w dzisiejszych czasach złożenie dobrego komputera kosztuje naprawdę sporo. Dlaczego właściwie tak się dzieje?
Kilka kluczowych czynników
Jak to w życiu bywa, czasem nałoży się na siebie kilka czynników, które razem sprawiają, że sytuacja robi się naprawdę nieciekawa. Tak właśnie stało się z kartami graficznymi.
Zacznijmy może od kryptowalut. Aby je wydobywać, tak zwani „górnicy” potrzebują naprawdę potężnego sprzętu. Z tego powodu są oni zdeterminowani, aby kupować mocne karty graficzne, gdy te tylko pojawią się na rynku. To od lat sprawia, że ceny szybują do góry, ponieważ popyt jest ogromny.
No właśnie, chętnych na zakup kart graficznych nie brakuje, tymczasem już wcześniej fabryki nie wyrabiały z zaspokojeniem podaży. Tymczasem wszystko skomplikowało się jeszcze mocniej, gdy nadeszła pandemia, która spowolniła prace w fabrykach. Łańcuchy dostaw się załamały, a niektórych podzespołów brakuje po dzień dzisiejszy. Nie dość, że chętnych na zakup kart graficznych jest coraz więcej, to na dodatek produkuje się ich mniej niż wcześniej. W dodatku ta sytuacja może się zbyt prędko nie zmienić.
Kiedy sytuacja ulegnie poprawie?
Niestety, producenci wolą nie mydlić klientom oczu i przyznają wprost, że ciężko jest im dokładnie oszacować, kiedy sytuacja ulegnie poprawie. Podobnie wyglądają szacunki polskich sklepów. X-kom przyznaje, że choć cały czas otrzymują oni nowe dostawy, to jednak są to śladowe ilości produktów. Chętnych jest zdecydowanie więcej, więc towar rozchodzi się błyskawicznie.
Eksperci prognozowali, że być może druga połowa 2021 roku okaże się łaskawsza, jednak nic takiego się nie wydarzyło. Wręcz przeciwnie, można powiedzieć, że było jeszcze gorzej. Mamy już 2022, a Nividia, jeden z kluczowych producentów zdecydował się na… kolejne podniesienie cen. Jak widać, obecna sytuacja wybitnie nie sprzyja wybieraniu się na zakupy.
Z drugiej strony wielu graczy ma już dość i decydują się na sięgnięcie głębiej do portfela. Niektórzy argumentują, że czekają na lepsze ceny od dobrych trzech lat, a te jedynie dalej rosną. Dlatego też uznali, że nie ma co dłużej czekać, lepiej wydać sporą sumę pieniędzy, ale móc cieszyć się dobrej jakości sprzętem.
A może… wypożycz laptopa?
Jeśli nie stać nas na zakup wymarzonego sprzętu po obecnych cenach, to zawsze możemy pomyśleć nad jakąś alternatywą. Taką zdecydowanie może być wypożyczenie laptopa. Oczywiście, najlepiej mieć swój sprzęt na stałe. Jednak warto zastanowić się nad innymi rozwiązaniami.
Być może nasz domowy komputer nie jest w stanie uciągnąć gry, którą chcielibyśmy ukończyć. Wówczas wypożyczenie dobrej jakości sprzętu może sprawić, że będziemy w stanie cieszyć się rozgrywką na już i nie będziemy musieli czekać, aż ceny w sklepach spadną, a towar w ogóle się w nich pojawi.
Wypożyczalnia laptopów to stosunkowo tanie rozwiązanie, które może doraźnie rozwiązać nasz problem.